306980
Book
In basket
Popołudnia na Miodowej 2 / Joanna Szarańska. - Poznań : Czwarta Strona, copyright 2020. - 398, [1] strona ; 21 cm.
(Na Miodowej / Joanna Szarańska 2)
Urocza uliczka na przedmieściach i chwytająca za serce opowieść o poświęceniu oraz miłości do dziecka. Klara zawsze obawiała się związków, gdyż nie chciała powtórzyć błędów swoich rodziców, których małżeństwo się rozpadło. Kiedy Tomek skradł jej serce i obiecał nigdy go nie złamać, uwierzyła, że ich miłość wytrzyma każdą próbę. Pięć lat później Tomek odchodzi, a Klara zostaje samotną matką. Wraz z córką Nelą przeprowadzają się na Miodową. W piekarni, której wnętrze wypełnia aromatyczny zapach ciasta i kawy, Klara próbuje pogodzić się ze stratą i zapewnić dziewczynce szczęście. Nela wymaga jednak wiele uwagi. Jest przecież dzieckiem wyjątkowym… Jak niepowtarzalna atmosfera Miodowej wpłynie na Nelę? Czy Klara odzyska spokój i rozpocznie nowe życie? A może Tomek wcale nie odszedł na zawsze? [lubimyczytac.pl]
Availability:
Staszów - wypożyczalnia
All copies are currently on loan: sygn. 29612 (1 egz.)
Notes:
Summary, etc.
Urocza uliczka na przedmieściach i chwytająca za serce opowieść o poświęceniu oraz miłości do dziecka. Klara zawsze obawiała się związków, gdyż nie chciała powtórzyć błędów swoich rodziców, których małżeństwo się rozpadło. Kiedy Tomek skradł jej serce i obiecał nigdy go nie złamać, uwierzyła, że ich miłość wytrzyma każdą próbę. Pięć lat później Tomek odchodzi, a Klara zostaje samotną matką. Wraz z córką Nelą przeprowadzają się na Miodową. W piekarni, której wnętrze wypełnia aromatyczny zapach ciasta i kawy, Klara próbuje pogodzić się ze stratą i zapewnić dziewczynce szczęście. Nela wymaga jednak wiele uwagi. Jest przecież dzieckiem wyjątkowym… Jak niepowtarzalna atmosfera Miodowej wpłynie na Nelę? Czy Klara odzyska spokój i rozpocznie nowe życie? A może Tomek wcale nie odszedł na zawsze? [lubimyczytac.pl]
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again