á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Tekst książki można podzielić na dwa bloki. Są fragmenty, które przytaczają fakty, opisują stan badań, wspominają o odkryciach i dokonaniach innych badaczy. (...) To cenne źródło wiedzy zebrane w jednym miejscu i przedstawione w spójny i przystępny dla czytelnika sposób. Drugim typem fragmentów są te, które mówią bezpośrednio o doświadczeniu i wyprawach autorki. Badaczka opowiada o tym, jak sama odkrywała i sprawdzała poszczególne tropy, jaskinie i malunki. Jej osobiste przeżycia opisano w nieco inny sposób, narracja przypomina coś na kształt relacji z podróży.
Temat poruszany w pozycji jest interesujący. Odkrywa się przed czytelnikiem nie tylko znaczenie symboli i malunków naskalnych, lecz także zapoznaje się go z dawnymi wierzeniami, kulturą i sztuką. Rysunki, które omawia się w książce, to tylko jeden z tematów. Dzięki tak szerokiemu spektrum wątków, które łączą się i uzupełniają, dając lepszy obraz naszych praprzodków, można dowiedzieć się, że niektóre rzeczy nie zmieniły się od wieków – jak choćby dbałość o chowanie współplemieńców czy członków rodziny.
Mocną stroną Pierwszych znaków jest narracja. Autorka nie nudzi czytelnika, pisze tak, że czytanie jest przyjemnością. Fragmenty, w których opisuje własne doświadczenia, można porównać do przygód Indiany Jonesa – niczym znany i lubiany badacz przemierza świat w poszukiwaniu śladów przeszłości, przeciska się przez małe szczeliny i brodzi w błocie, by tylko zobaczyć na własne oczy rysunki naskalne.
Pozycję uzupełniają liczne zdjęcia, które sprawiają, że czytelnik sam może obejrzeć malunki przodków. Niektóre z nich nie są wyraźne, trzeba się przypatrywać, by coś zobaczyć, a jednak to świetna zabawa, bo samemu można się poczuć jak archeolog. Są one też dowodem, że autorka nie kłamie, widziała opisywane malunki i może o nich opowiadać.
Pierwsze znaki to świetna pozycja dla osób ciekawych świata, otwartych na nowości i łaknących wiedzy. Czyta się z ogromną przyjemnością, a styl autorki sprawia, że nie można się oderwać.